Wzięte stąd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
LUP@NAR nie jest blogiem. Jest galerią, platformą (modne słowo takie...), laboratorium uruchamiania narządów nie tylko rozrodczych, służącym nieskrępowanemu kwitnięciu radosnej tfurczości obrazkowej, literkowej, wszelakiej Pierwszych Lupanarzystów Gazety.pl.
Wszystkie zamieszczone tu dziełka zostały opublikowane wcześniej na forum El Lupanar de los Escalofríos albo przygotowano je specjalnie na potrzeby niniejszej galeryi i, o ile nie zostały opatrzone lejbelką CUDZE (czyt. z sieci wyłowione, bo dobrze klimat tej miejscówki oddające), stanowią własność ich autorów, wymienionych powyżej z nicków.
Autorzy, mający do swoich prac wszelkie kopirajty, upraszają o niezawłaszczanie dzieł, czili niekopiowanie, po necie nimi nie szastanie - no chyba, że pod warunkiem opatrzenia ich adresem źródła, w którym zostały znalezione i gdzie zakotwiczone są na stałe .
(Autorzy dziękują za uwagę, miłych wrażeń podczas oglądu i odsłuchu życząc)
Wszystkie zamieszczone tu dziełka zostały opublikowane wcześniej na forum El Lupanar de los Escalofríos albo przygotowano je specjalnie na potrzeby niniejszej galeryi i, o ile nie zostały opatrzone lejbelką CUDZE (czyt. z sieci wyłowione, bo dobrze klimat tej miejscówki oddające), stanowią własność ich autorów, wymienionych powyżej z nicków.
Autorzy, mający do swoich prac wszelkie kopirajty, upraszają o niezawłaszczanie dzieł, czili niekopiowanie, po necie nimi nie szastanie - no chyba, że pod warunkiem opatrzenia ich adresem źródła, w którym zostały znalezione i gdzie zakotwiczone są na stałe .
(Autorzy dziękują za uwagę, miłych wrażeń podczas oglądu i odsłuchu życząc)
MY, AUTORZY
NOTKI
KATEGORIE
NASZE BLOGSY
NASZA MACIERZ
2 komentarze:
PięknE! Czy to w naszym szanownym kraju?
Obawiam się, że wątpię, że z PL. Z London pewniej. Ale skąd na 100, nie wiem. Znalezione, ja fotki nie robiłam.
Prześlij komentarz